Dramat maleńkiej Buni - pragnie żyć - nie poddaje się i walczy!!
- Szczegóły
- Utworzono: czwartek, 06 październik 2016 19:23
Bunia wraz z braciszkiem Buńkiem zostali znalezieni w stanie długotrwałego skrajnego zagłodzenia. Koteczka była w gorszym stanie. Jej wyraz pyszczka oraz nieproporcjonalnie duża głowa wskazywały na wodogłowie. Maluch oprócz ratowania życia był diagnozowany. Tak naprawdę Pani Jola nie chciała się poddać i uwierzyła, że uda się uratować i wyleczyć maleństwo. Już dwa razy Bunia była jedną łapką za tęczowym mostem - dostała zapaści na skutek spadku poziomu glukozy. Widzicie na łapce gustowny opatrunek - to wenflon do podawania leków. Małej nawet na chwilę nie można zostawić bez opieki bo może powtórzyć się utrata przytomności.